Pierniki (bez jaj)

Mimo, że lato ciągle trwa i mogłabym zrobić jakiś deser wykorzystując sezonowe owoce, to zamarzyły mi się pierniki. Małe, chrupiące i aromatyczne ciasteczka, które długo wytrzymają w kartonowym pojemniku i bedę je mogła zabrać na wieś. Ciasta z owocami są pyszne, ale niestety nasiąkają nimi szybko i robią się niesmaczne. Są smaczne tylko 1 dzień. Poza tym wolę zjeść po prostu same owoce.

  • 7 łyżek mąki z tapioki
  • 5 łyżek mąki kasztanowej
  • 2 łyżki mąki żołędziowej
  • 1 szt. banan
  • 6 szt. daktyli
  • 2 łyżki masła/oleju kokosowego
  • szczypta sody
  • po szczypcie: cynamonu (kardamonu, imbiru,)
  • gałki muszkatołowej
  1. Rozgrzej piekarnik do 180 C.
  2. Rozpuść masło w małym garnku i odstaw do ostygnięcia.
  3. W mikserze połącz banana i wypestkowane daktyle na gładką masę.
  4. Dodaj wystudzne masło i dalej mieszaj.
  5. Zacznij dodawac po jednej łyżce mąk, sody i soli aż do połączenia się składników.
  6. Zatrzymaj misker i zacznij ugniatać ciasto rękami, żeby wyczuć jego konsystencję.
  7. Ciasto ma odchodzić od dłoni, nie lepić się.
  8. Jeśli ciasto się lepi dodaj odrobinę więcej mąki z tapioki.
  9. Rozwałkuj ciasto na stolnicy na grubość ok 5 mm (ja robiłam to partiami) i wytnij ulubione kształty pierników.
  10. Ułóż pierniki na papierze do pieczenia i przełóż do nagrzanego piekarnika.
  11. Piecz około 20 min, aż do lekkiego zarumienienia brzegów.
  12. Wystudź przed podaniem.
  13. Przechowuj w chłodnym miejscu w szklanym pojemniku z uchylonym wieczkiem lub w papierowej torebce.

Mimo, że lato ciągle trwa i mogłabym zrobić jakiś deser wykorzystując sezonowe owoce, to zamarzyły mi się pierniki. Małe, chrupiące i aromatyczne ciasteczka, które długo wytrzymają w kartonowym pojemniku i bedę je mogła zabrać na wieś. Ciasta z owocami są pyszne, ale niestety nasiąkają nimi szybko i robią się niesmaczne. Są smaczne tylko 1 dzień. Poza tym wolę zjeść po prostu same owoce.

To już mój kolejny deser bez jaj, który sie udał! Zawsze jest moment niepewności, czy ciasto się sklei i nie rozpadnie w trakcie pieczenia. Poza tym zaoszczędźcie jaja na dobrą jajecznicę, sadzone lub szakszukę, szkoda ich do ciasta 🙂

Parę praktycznych wskazówek co do pieczenia. Daktyle medjool są bardzo miękkie więc nie trzeba ich wczesniej moczyć. Jeśli używasz zwykłych suszonych daktyli, możesz je wczęsniej namoczyć w ciepłej wodzie przez 15 min lub jedynie posiekać na małe kawałki, które będą potem wyczuwalne w piernikach (ja tak z lenistwa zrobiłam i było pyszne). Jeśli ciasto będzie mocno lepiące, należy dodać więcej tapioki, która temu zapobiegnie. Żeby pierniczki nam się nie przypaliły, nie mogą być rozwałkowane bardzo cienko, więc najlepiej na grubość ok 5 mm. Rosną niedużo tylko dzięki sodzie. Mimo braku jaj, ciasto bardzo dobrze i sprawnie się rozwałkowuje, a potem formuje z niego małe pierniczki. Po upieczeniu ciasteczka są chrupiące i nie łamią się.

Z braku czasu wszystkie składniki do moich deserów (i nie tylko) kupuję online w Biosklep.pl. Mają ogromny wybór i podobają mi się ich ceny.

Zatem chwytajcie swoje handpresso albo french press i w drogę 🙂

Desery
Kuchnia europejska