Naleśniki z mąki z amarantusa (bezglutenowe)

Kupiłam nową mąkę. Mąkę z amarantusa (użyłam Casa del Sur). Właściwie bardziej z ciekawości niż z potrzeby, ale okazało się, że mąka jest dosyć neutralna w smaku mimo, że samo ziarno amarantusa w sumie przypomina mi zapach stajni. Nie wiem czemu.

  • 2 szt. jaja
  • 6 łyżek mąki z amarantusa
  • 1/2 szklanki mleka migdałowego (kokosowego)
  • szczypta soli
  • 1 łyżka oleju kokosowego + do smażenia

Nadzienie dowolne np:

  • resztki sałatki (pieczonej dyni, domowej konfitury,)
  • paleo nutella (owoce z kokosową śmietaną)
  1. Wszystkie składniki ciasta zblenduj na gładką masę.
  2. Rozgrzej olej kokosowy na patelni i wylewaj cieniutką warstwę ciasta rozprowadzając je równo po powierzchni.
  3. Usmażone naleśniki układaj na talerzu, żeby odpoczęły i uelastyczniły się. Jeśli będziesz chcieć je zwinąć od razu po usmażeniu, popękają.
  4. Z podanych składników wychodzi około 6 małych naleśników (średnica patelni ok 23 cm).
  5. Swoje naleśniki podałam z resztkami sałatki z jarmużu, fasolki szparagowej, pomidorków i pestek dyni (przepis w kolejnym wpisie).
  6. Możesz je podać również na słodko np. z owocami i śmietaną kokosową, bananami i czekoladą lub kremem dyniowym.

Kupiłam nową mąkę. Mąkę z amarantusa (użyłam Casa del Sur). Właściwie bardziej z ciekawości niż z potrzeby, ale okazało się, że mąka jest dosyć neutralna w smaku mimo, że samo ziarno amarantusa w sumie przypomina mi zapach stajni. Nie wiem czemu.

Dla mnie to odkrycie! Wyszły z niej wspaniałe, elastyczne, nierozpadające się bezglutenowe naleśniki, które przypominają wyglądem i smakiem te pszenne. Neutralny smak powoduje, że pasuje do nich nadzienie zarówno wytrawne jak i słodkie. Są po prostu wspaniałe!

Śniadania
Kuchnia zdrowotna
Naleśniki z mąki z amarantusa (bezglutenowe)