Koktajl truskawkowo-kakaowy
Truskawki kojarzą mi się z ciepłym latem na wsi. Pamiętam jak jako dzieciaki biegaliśmy po polu i szukaliśmy pierwszych dojrzałych truskawek. Często jadło się te na wpół czerwone, oczywiście brudne z piachem. Nigdy nic nam po nich nie było. Chyba to właśnie wychowanie na wsi dało mi dobrą odporność, bo ciągle byliśmy czymś upaprani. Nienawidziałam tej wsi szczerze, ale teraz jestem wdzięczna losowi, że się tam wychowałam. To najlepsze co mogło mi się przydarzyć.
- 400 ml mleka kokosowego
- 4 spore garście truskawek
- kilka listków świeżej mięty
- 2 łyżki kakao
- garść chipsów kokosowych
Mleko wymieszaj z kakao przy pomocy miksera/blendera, wtedy nie będzie kakaowych grudek.
Truskawki zmiksuj z miętą w blenderze na gładką masę.
Do szklanki lub kieliszka wlej warstwę kakaową, potem truskawkową i na końcu udekoruj świeżą truskawką i miętą oraz posyp chipsami.
Możesz równie dobrze zrobić 4 warstwy: kakaowa-truskawkowa-kakaowa-truskawkowa. Będzie jeszcze bardziej kolorowo
Truskawki kojarzą mi się z ciepłym latem na wsi. Pamiętam jak jako dzieciaki biegaliśmy po polu i szukaliśmy pierwszych dojrzałych truskawek. Często jadło się te na wpół czerwone, oczywiście brudne z piachem. Nigdy nic nam po nich nie było. Chyba to właśnie wychowanie na wsi dało mi dobrą odporność, bo ciągle byliśmy czymś upaprani. Nienawidziałam tej wsi szczerze, ale teraz jestem wdzięczna losowi, że się tam wychowałam. To najlepsze co mogło mi się przydarzyć.
Wykorzystajcie sezon truskawkowy na maxa, bo następny dopiero za rok, a ten szybko się skończy. Robiłam już naleśniki z truskawkami, tartaletki z truskawkami, koktajl z truskawkami i jarmużem i moje ulubione lody truskawkowe, które jem teraz codziennie na kolację.
