Śledzie z orzechami, daktylami i suszonymi pomidorami

Olej z lnianki (inaczej rydzowy) produkuje się z jednej z najstarszych uprawianych w Polsce roślin oleistych. Olej ten wytłacza się z ziaren, które są podobne do ziaren siemienia lnianego. Niegdyś olej rydzowy był bardzo popularny na polskich stolach. Ma lekko korzenny smak i złoty kolor.

  • 6 pojedynczych płatów śledziowych solonych
  • 1 garść suszonych pomidorów
  • 1 garść orzechów włoskich
  • 1 garść daktyli irańskich z pestką
  • 1 szt. cebula
  • 500 ml oleju z lnianki tłoczony na zimno nieoczyszczony
  • świeżo mielony pieprz
  1. Płaty śledziowe namoczyć w zimnej wodzie przez godzinę, aby pozbyć się nadmiaru soli.
  2. Pomidory zalać ciepłą wodą i wymoczyć przez 15 min, żeby trochę zmiękły. Potem odlać wodę, i osuszyć.
  3. Daktyle pozbawić pestek i pokroić na pół.
  4. Cebulę pokroić bardzo cienko.
  5. Wylać wodę ze śledzi, osuszyć i pokroić na 2 cm kawałki.
  6. Zacząć układanie warstwami (ok 3-4 warstw) składników w słoiku zaczynając od cebuli potem śledzie posypane świeżo zmielonym pieprzem, pomidory, orzechy, daktyle.
  7. Na końcu wlać olej (ja kupuję taki) tak, aby zakrył całą zawartość słoika.
  8. Odstawić na 1-2h do lodówki, a najlepiej na 1-2 dni.

Olej z lnianki (inaczej rydzowy) produkuje się z jednej z najstarszych uprawianych w Polsce roślin oleistych. Olej ten wytłacza się z ziaren, które są podobne do ziaren siemienia lnianego. Niegdyś olej rydzowy był bardzo popularny na polskich stolach. Ma lekko korzenny smak i złoty kolor.
Składa się w 90% z nienasyconych kwasów tłuszczowych (NNKT) i w 10 proc. z kwasów nasyconych. Większość NNKT w oleju z lnianki stanowią wielonienasycone kwasy tłuszczowe (54%), w których najwięcej jest kwasu alfa-linolenowego w skrócie ALA (40,6%) potocznie zwanego omega-3. Kwasy tłuszczowe jednonionienasycone stanowią 36%.

Olej z lnianki znajduje się na drugim miejscu, zaraz po oleju lnianym (52,2 proc.), pod względem największego udziału kwasu alfa-linolenowego (ALA). Jednocześnie znajduje się na pierwszym miejscu pod względem najkorzystniejszego udziału kwasów tłuszczowych omega-6 i omega-3 (0,4:1). Na drugim miejscu znajduje się olej lniany (0,5:1). Odpowiedni stosunek kwasów tłuszczowych omega-6 i omega-3 w oleju jest bardzo ważny, ponieważ tylko wtedy posiada on właściwości zdrowotne.

Człowiek nie jest w stanie sam wytworzyć kwasu alfa-linolowego, dlatego musi go przyjmować z pożywieniem. Z tego kwasu jest w stanie wytworzyć EPA i DHA. W sprzedawanych w sklepach olejach z ryb w ogóle nie występuje kwas alfa-linolenowy (ALA), tylko jego pochodne EPA i DHA. Przyjmując tran nie dostarczymy najpotrzebniejszego, niezbędnego kwasu ALA, którego nasz organizm nie jest w stanie sam wytworzyć.

Jakie korzyści daje olej z lnianki:

  • NNKT zawarte w oleju są niezbędne do prawidłowego funkcjonowania mózgu i całego układu nerwowego oraz wzroku.
  • Spożywany w odpowiednich ilościach może zapobiec problemom z pamięcią i koncentracją,  depresji, otyłości i cukrzycy typu 2, a także chorobom o podłożu zapalnym i niektórym nowotworom.
  • Dzięki zawartości witaminy E, która jest antyoksydantem, olej z lnianki opóźnia proces starzenia oraz zapobiega miażdżycy.
  • Wzmacnia ściany naczyń krwionośnych, chroni krwinki czerwone przed przedwczesnym rozpadem, a także przed tworzeniem się zakrzepów.

Olej należy przechowywać w suchym i ciemnym pomieszczeniu, w temperaturze nie wyższej niż 20 stopni C. Pomimo wysokiej zawartości wielonienasyconych kwasów tłuszczowych, które zwykle szybko się utleniają i jełczeją, olej ten może być przechowywany nawet do 6 miesięcy (oczywiście w szczelnym opakowaniu). Wszystko dzięki zawartości przeciwutleniaczy (głównie witaminy E.

Olej z lnianki jak i wszystkie oleje roślinne tłoczone na zimno mogą być spożywane TYLKO na zimno, mimo że często producenci piszą inaczej (nie należy ich słuchać). Podgrzane się utleniają i zamieniają w toksyczne tłuszcze trans.

Jedna łyżeczka oleju rydzowego wystarczy, aby pokryć dzienne zapotrzebowanie na niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe. Bardzo dobrze komponuje się ze śledziami i cebulą. Polecam go też z jednym z moich chlebków paleo. 

Przystawki
Kuchnia polska